Dzisiaj kolejna porcja ciekawych historyjek i anegdot związanych z kultowym modelem Nike Air Max. Siądźcie wygodnie w swych fotelach i przeczytajcie coś, o czym nigdy nie słyszeliście!
Pierwsza kolaboracja
Japońska firma Atmos była pierwszą, która wraz z firmą Nike stworzyła kolaborację i wspólnie stworzyła nową wersję Air Maxów. Współpraca ta miała miejsce w 2002 roku i zaowocowała niepowtarzalną wersją klasycznych butów do biegania. Projekt miał na celu zwiększenie sprzedaży oraz poszerzenie bazy klientów. To z tego powodu firmy stworzyły unikalną, nigdy wcześniej niewidzianą wersję Air Maxów. Kreacja Nike oraz Atmos łączyła elementy Nike Air Safari z sylwetką Air Maxów 1. Do dzisiejszych czasów wersja ta jest uważana przez wielu za jedną z najciekawszych kolorystyk Air Maxów 1 wszechczasów.
Niebezpieczne powietrze
Biorąc pod uwagę fakt, jak długo już technologia butów Nike Air Max udowadnia, że są to buty niemalże nie do zdarcia, nie chce się uwierzyć w to, że klienci byli początkowo zaniepokojeni poduszką powietrzną w podeszwie swoich sneakersów. Pierwsze modele Air Maxów nie odkrywały swojej poduszki powietrznej, więc sporo osób wątpiło w jej faktyczną wytrzymałość. Z czasem jednak okazało się, że poduszka powietrzna wytrzymuje nacisk i masę ciała osoby noszącej ten model, a odkrycie okienka powietrznego dla naszych oczu w kolejnych wersjach tego modelu tylko potwierdziło fakt, że ten element podeszwy wcale nie pęka w trakcie noszenia.